W minioną niedzielę jarosławscy policjanci podjęli działania w sytuacji awaryjnej, gdy rodzice przetransportowali ranne dziecko do szpitala. Szybka decyzja mundurowych o eskorcie pojazdu okazała się kluczowa dla bezpieczeństwa 2-latki. Historie takie pokazują, jak ważna jest współpraca pomiędzy obywatelami a służbami mundurowymi w kryzysowych sytuacjach.
Całe zdarzenie miało miejsce w Tuczempach, gdzie policjanci zauważyli przekraczający prędkość mini cooper. Kierowca pojazdu, mieszkaniec Warszawy, w trybie pilnym zmierzał do szpitala w Przemyślu z powodu poważnego urazu głowy jego córki. Dziecko uległo wypadkowi, uderzając się w bramę ogrodzeniową, co przelało strach na rodziców, skłaniając ich do jak najszybszego działania.
Zdecydowana reakcja policjantów przyczyniła się do tego, że rodzina mogła w bezpieczny sposób dotrzeć do placówki medycznej. Funkcjonariusze, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zapewnili ekonomię czasową, co miało kluczowe znaczenie dla stanu zdrowia dziecka. Po przybyciu na miejsce, 2-latka otrzymała niezbędną pomoc medyczną od lekarzy.
Jeszcze tego samego dnia matka dziewczynki wyraziła swoją wdzięczność w wiadomości do policjantów, podkreślając ich zaangażowanie oraz empatię w trudnej sytuacji. Tego typu inicjatywy wpływają pozytywnie na relacje pomiędzy policją a społecznością lokalną, przypominając, że w chwilach kryzysowych liczy się nie tylko obowiązek, ale również gotowość do niesienia pomocy innym.
Źródło: Policja Jarosław
Oceń: Policyjna eskorta dla rannej 2-latki do szpitala w Przemyślu
Zobacz Także
